Każdy ma prawo wyboru sposobu, w jaki żyje i w ustalaniu swoich priorytetów. Nie można nikogo zmuszać do przyjęcia jakiegoś konkretnego modelu egzystencji czy sposobu na życie tylko dlatego, że czyni tak większość ludzi. Jednostka jest najmniejszą mniejszością i jej prawa muszą być bezwzględnie szanowane.

Fundacja stanowczo sprzeciwia się obecnemu brzmieniu art.5.1 pkt.e Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, który określa, że „nikt nie może być pozbawiony wolności, z wyjątkiem następujących przypadków i w trybie ustalonym przez prawo: e) zgodnego z prawem pozbawienia wolności (…) włóczęgi”

Konwencja czyni więc rozróżnienie między „włóczęgami”, a pozostałymi ludźmi. Dlaczego „nikt nie może być pozbawiony wolności”, ale już „włóczęga” – tak? I dlaczego Konwencja dopuszcza istnienie norm prawnych zezwalających („zgodnego z prawem”) na pozbawienie wolności osoby z tego jedynie powodu, że jest „włóczęgą”?

A gdyby dziś pojawił się nowy Chrystus, i z grupą swych uczniów podróżowaliby pieszo po Europie, i dotarli do jednego z tych krajów UE, w którym karalne jest „włóczęgostwo”, i trafiliby za to do więzienia, to ich odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zostałoby odrzucone – wszak art.5.1 pkt.e Konwencji o Ochronie Praw Człowieka zezwala na pozbawianie wolności za to, że jest się „włóczęgą”.

Fundacja dąży do zmiany tego dyskryminującego zapisu. Istnieje zagrożenie, że może on być podstawą do pozbawienia wolności osób tylko dlatego, że wybrały sposób życia inny, niż większość. Dodatkowo jest on wadliwy technicznie, gdyż ani nie określa, kim jest „włóczęga”, ani nie odwołuje się do żadnych norm mogących doprecyzować to pojęcie. Kwestią dyskusyjną jest też wątpliwa pod względem neutralności forma opisu osób, które wybrały, bądź zostały zmuszone do wybrania, takiej formy funkcjonowania w społeczeństwie.

W debacie publicznej, a tym bardziej w języku norm prawnych, powinno dbać się szczególnie starannie o unikanie słów wartościujących ludzi, o zabarwieniu pejoratywnym, źle się kojarzących z powodów historycznych; takich, jak np. „murzyn” czy „pederasta”. Tymczasem w Konwencji, na określenie osób, które wybrały bądź zmuszone zostały do prowadzenia trybu życia w społeczeństwie innego, niż powszechnie przyjęty, używa się słowa „włóczęga”. Razi to tym bardziej, że słowo znalazło się w zbiorze praw, które godność ludzką mają na celu chronić.

Art.5.1 pkt.e Konwencji nie tylko nie zamyka drogi do krajowej legislacji penalizującej alternatywny tryb życia i zezwalającej na uwięzienie z tego powodu, ale wprost na nią zezwala.